Dzień dobry!


Stało się. To pierwszy wpis na blogu. Długo zastanawiałam się czy założyć własną "stronkę", ale dynamicznie zmieniająca się sytuacja na placu budowy, dała mi do myślenia - to już czas! Mówiąc wprost - budowa domu idzie tak szybko, że wiele rzeczy nam umyka, wiele historii z tym związanych, pytań, poszukiwań, problemów, rozwiązań. Pragnę mieć pamiątkę, dodatkowo opatrzoną zdjęciami, a może przy okazji komuś się ten blog jeszcze przyda :)

Ups! Wypadałoby się przedstawić. Mam na imię Magda i razem z mężem budujemy dom - dom (prawie) w Tymianku. "Prawie" ponieważ na samym początku, dosłownie gdy kupiliśmy projekt, okazało się, że musimy go zwrócić, gdyż rejon, w którym planowaliśmy postawić dom, rządzi się swoimi prawami. Zapis, który zablokował nas z nasza budową, mówił, że kalenica musi stanowić 1/3 długości domu. Kalenica to krawędź dachu utworzona na przecięciu połaci dachowych (to z Wikipedii :D ), co to dla nas oznaczało? Otóż dom nie mógłby być postawiony na planie kwadratu tylko na planie prostokąta... A Dom w Tymianku (projektu firmy Archon) był właśnie na planie kwadratu :c Musieliśmy skorzystać z usług architekta, który inspirując się naszym wymarzonym Tymiankiem, stworzył coś spersonalizowanego i dostosowanego do wymogów, które stawiała przed nami gmina.

Te zdarzenia miały miejsce prawie dwa lata temu. Wybór odpowiedniej osoby, która by z nas nie zdarła ostatniego grosza (mowa o architekcie - oczywiście), a przy okazji była kreatywna i wyrozumiała, załatwienie wszelkich formalności, w tym kupienie części działki od sąsiada, przenoszenie kanalizacji, projekt podjazdu i mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy, sprawiły, że budowa opóźniła się o rok! (A my z mężem mieszkamy u rodziców, jeszcze z ich rodzicami, wiec w domu są 3 - słownie TRZY - pokolenia, co mocno daje w kość...). W każdym razie, po początkowych trudnościach, ruszyliśmy z kopyta i od marca, kiedy zostały wylane fundamenty, dom prezentuje się jak na załączonym obrazku (widok od tyłu):) Wierzyć się nam nie chciało kiedy Panowie - Górale, mówili, że pod koniec maja dom już będzie stał, no ale rzeczywiście - stoi i ma się całkiem nieźle. 

Opisem technicznym zajmę się w kolejnych wpisach. Zaczniemy po kolei - od fundamentów :) Postaram się przybliżyć każdy etap budowy, będę opisywać na co zwracać szczególnie uwagę żeby nie wpaść w budowlaną pułapkę ;) 

Do napisania!
M.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty